Indywidualne porady prawne
Autor: Katarzyna Bereda
Mieszkam w starym sporym domu, gdzie właścicielem 1/4 jest mój ojciec. Od kilkudziesięciu lat jeden z sąsiadów przejeżdża przez jego posesję do głównej drogi we wsi. By uzyskać zgodę budowlaną na podniesienie domu, sąsiad potrzebował umowy służebności drogi. Ojciec podpisał taką umowę z nim około 15 lat temu. W niedalekiej przyszłości mam otrzymać w spadku dom (czyli tę 1/4 czworaka; w pozostałych częściach mieszkają obce osoby, tak jak ten sąsiad). Ciągły przejazd sąsiada lub też jego nieznanych mi odwiedzających jest bardzo uciążliwy. Aby iść do garażu, drewutni, podwórko etc., muszę przejść przez drogę. Brama na moją posesję jest wiecznie otwarta, a prowadzę firmę ze sporą ilością towaru w magazynie. Nie mogę puścić dzieci na własnym podwórku, spuścić psa, bo cały czas ktoś przez tę drogę przejeżdża. Najważniejsze jest, że sąsiad posiada kontakt z drugą drogą publiczną z tyłu – nową, wyremontowaną. Czy można taką uciążliwą służebność przejazdu cofnąć i kazać zrobić sąsiadowi dojazd od tyłu? Proszę i informacje co mogę zrobić aby pozbyć się tej uciążliwej służebności.
W mojej ocenie, jeżeli sąsiad posiada dostęp do drogi publicznej, nie ma konieczności kontynuowania służebności gruntowej przez Państwa nieruchomości.
Zgodnie z treścią art. 285 § 1 Kodeksu cywilnego „nieruchomość można obciążyć na rzecz właściciela innej nieruchomości (nieruchomości władnącej) prawem, którego treść polega bądź na tym, że właściciel nieruchomości władnącej może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, bądź na tym, że właściciel nieruchomości obciążonej zostaje ograniczony w możności dokonywania w stosunku do niej określonych działań, bądź też na tym, że właścicielowi nieruchomości obciążonej nie wolno wykonywać określonych uprawnień, które mu względem nieruchomości władnącej przysługują na podstawie przepisów o treści i wykonywaniu własności (służebność gruntowa)”.
Co do zniesienia niniejszej służebności, to ustawa również przewidziała taka możliwość w postaci dwóch sposobów zniesienia niniejszego uprawnienia.
Niniejsze wynika bowiem z art. 294 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym „właściciel nieruchomości obciążonej może żądać zniesienia służebności gruntowej za wynagrodzeniem, jeżeli wskutek zmiany stosunków służebność stała się dla niego szczególnie uciążliwa, a nie jest konieczna do prawidłowego korzystania z nieruchomości władnącej”.
Istnieje także możliwość zniesienia służebności bez wynagrodzenia na podstawie art. 295: „jeżeli służebność gruntowa utraciła dla nieruchomości władnącej wszelkie znaczenie, właściciel nieruchomości obciążonej może żądać zniesienia służebności bez wynagrodzenia”.
Zgodnie zatem z art. 294 właściciel nieruchomości obciążonej, chcąc skutecznie dochodzić roszczenia o zniesienie służebności gruntowej, musi wykazać, że nastąpiła zmiana stosunków, że wskutek zmiany stosunków służebność stała się dla niego szczególnie uciążliwa oraz że służebność gruntowa nie jest konieczna do prawidłowego korzystania z nieruchomości władnącej.
Zniesienie służebności gruntowej na podstawie art. 294 może nastąpić jedynie za wynagrodzeniem dla właściciela nieruchomości władnącej, chyba że zrzeknie się on tego wynagrodzenia w sposób wyraźny.
Niniejsze w Pana przypadku jest dość łatwe do udowodnienia w zakresie np. nowego zagospodarowania Pana nieruchomości, uciążliwości ze strony sąsiad itp. Jeżeli jednak sąsiad posiada dostęp do innej drogi dojazdowej, to może Pan powołać się na treść art. 295, albowiem w takim przypadku można mówić o utracie wszelkiego znaczenia dla jego nieruchomości, gdyż sąsiad posiada dostęp do drogi z innej strony.
Przy ocenie utraty wszelkiego znaczenia służebności gruntowej dla nieruchomości władnącej powinno się uwzględniać w szczególności treść służebności, cel, w którym została ona ustanowiona, oraz społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości władnącej. Z dorobku orzecznictwa wynika, że „utrata wszelkiego znaczenia” tylko wtedy stanowi podstawę zniesienia służebności gruntowej na podstawie art. 295, gdy ma charakter obiektywny i trwały. Utrata wszelkiego znaczenia służebności gruntowej nie występuje, gdy zwiększa ona użyteczność nieruchomości władnącej chociażby przez krótki okres w roku, np. w czasie jesiennych deszczy lub wiosennych roztopów (por. orzeczenie SN z 11.9.1957 r., sygn. akt 3 CR 710/57).
Z uwagi na powyższe, jeżeli sąsiad posiada równie dobrą – a nawet lepszą – drogę dojazdową do domu i jest ona połączona z drogą główną, jak najbardziej może Pan wystąpić do sądu z wnioskiem o zniesienie służebności. Jak wskazuje bowiem powyżej orzecznictwo, obecna służebność nie zwiększa użyteczności jego nieruchomości – bowiem sąsiad posiada tożsamy dojazd. Wszystko oczywiście zależy od całokształtu sprawy i postępowania dowodowego, ale wobec przedstawionego opisu mogą Państwo skutecznie wykazać, że służebność utraciła dla sąsiada wszelkie znaczenie.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
Zapytaj prawnika